Wojaże z bobasem

Perspektywa dłuższej podróży z dzieckiem u boku może wydawać się nieodpowiedzialna oraz przyprawiać świeżo upieczonych rodziców o mdłości. Czy słusznie ? Otóż nie, gdyż podróż samochodem może być dla malucha równie komfortowa co dla reszty pasażerów.
Komfort podróżowania
Dopasowany oraz komfortowy fotelik dziecięcy powinien ulokowany zostać na tylnym siedzeniu samochodu, gdyż umiejscowione w przedniej część automobilu poduszki powietrzne prowadzić mogą do tragicznej sytuacji. Karmienie dziecka podczas podróży samochodowej również nie stanowi kwestii problematycznej. Niezależnie od rodzaju przyjmowanego przez dziecko pokarmu, należy pamiętać o tym, by spożywało je ono wyłącznie podczas postojów, gdyż podskakiwanie auta oraz hamowanie, sprawić mogą, że kruszyna się zakrztusi. Do niezbędnych w każdej tego pokroju podróży przedmiotów zaliczać się będą: koc, ubranka na zmianę, podstawowe leki oraz zabawki, które umilą bobasowi podróż.
Zabrane do wnętrza samochodu zabawki powinny być miękkie, gdyż twarde przedmioty mogą podczas wypadku zamienić się w zagrażające bezpieczeństwu małego podróżnika przedmioty. Dodatkowy komfort są w stanie zapewnić dziecku przeciwsłoneczne nakładki na szyby, które chronią malucha przed rażącymi w oczy promieniami. Podróż z dzieckiem nie musi zatem okazać się czymś problematycznym oraz niekomfortowym, może stać się bowiem wspaniałym wręcz doświadczeniem, którego wspomnienie będzie wesołe oraz pełne pozytywnych emocji.
Dodaj komentarz
Uważam,że dużo zależy od dziecka.Z takim, które tylko śpi można podróżować.Oczywiście trzeba na to przeznaczyć więcej czasu gdyż dziecko trzeba nakarmić czy przebrać.
My z mężem bierzemy nasze czteroletnie bliźniaczki w tym roku na wakacje i zobaczymy jak to będzie.
Ja jednak z mężem zaczekam na branie dzieci na wakacje... Gdy chcemy wyskoczyć gdzieś zostawiamy dzieci u moich rodziców.
Wyjazd z dwulatkiem gdziekolwiek nigdy się nie uda... Jak dla mnie była to męczarnia.